USŁYSZCIE MÓJ KRZYK - dokument, czas trwania: 46 minut, rok produkcji: 1991.
Ryszard Siwiec, urzędnik z Przemyśla, we wrześniu 1968 roku, podczas uroczystości dożynkowych na stadionie X-lecia w Warszawie, na oczach wielotysięcznego tłumu, oblał się benzyną i podpalił. Był to znak protestu przeciwko komunistycznemu reżimowi i wkroczeniu wojsk Układu Warszawskiego do Czechosłowacji. „Jako przyczynę śmierci podano wypadek” – widnieje w aktach sprawy.
Po ponad 20 latach Maciej Drygas podjął próbę pokazania, jakim Siwiec był człowiekiem, co nim kierowało przy podejmowaniu tak rozpaczliwej decyzji i dlaczego tak straszny akt cierpienia przeszedł bez echa.
„Bibliofil”, „zainteresowany historią”, w pewnym momencie nagle zainteresował się polityką. „Mocny, zdecydowany”, „strasznie samotny przed śmiercią” – tak mówią o nim jego bliscy.Jadąc do Warszawy, Siwiec pisał do żony: „Jestem pewny, że to dla tej chwili żyłem 60 lat. Wybacz, nie można było inaczej. Po to, żeby nie zginęła prawda, człowieczeństwo, wolność – ginę. A to mniejsze zło jak śmierć milionów. Nie przyjeżdżaj do Warszawy, mnie już nikt i nic nie pomoże. (...) jest mi tak dobrze, czuje taki spokój wewnętrzny jak nigdy w życiu”.
W materiale oprócz rodziny i przyjaciół wypowiadają się świadkowie zdarzenia i dziennikarze. „My skupiliśmy się w swojej sprawie, a tamto uważaliśmy, że jakiś incydent – mówi jedna z kobiet”. Inna wyznaje: „Największym dla mnie szokiem było to, że wszystko wróciło do normy; że z tunelu wypuszczono nową świeżą młodzież, która zaczęła tańczyć, że niebo nadal było niebieskie, że dalej grała muzyka. Pamiętam gołębie”.
Ryszard Siwiec
ur. 7 marca 1909 - zm. 12 września 1968