• Slider 837
  • Slider 834
  • Slider 815
  • Slider 795
  • Slider 842

Wiersze Marii Wasiewicz

 

 


Parasolki!

Pada!
Horyzont zalany
deszczowymi  łzami.
Ulice
pełne chodzących parasoli
pojedynczo lub parami.
Ponuro, bagiennie
niezbyt przyjemnie.
Rozmyte twarze
rozmyte  sylwetki
myśli rozmyte.
Pogróżki nieba
grzmotem rozległym
złociste błyskawice.
Gdzie wam się śpieszy
mokre  parasolki
do kogo
i do czego?
Strojne w spódnice
jak  baletnice
do niej?
czy do niego?



Deszczowe chmury

Deszczowe chmury suną po niebie
prognoza na wielkie lanie.
Z kosmiczną prędkością
biegnę do ciebie
niczym świr w wariackim kaftanie.
Biegnę do ciebie
w myślach i w nogach
z sercem na dłoni trzymanym.
Z miłością wielką mojaś ty droga
w tobie wciąż zakochany.
Gdy mnie porzucisz
deszczowe chmury
zawisną nisko nade mną .
Łzy deszczu będą lały się z góry
w mej duszy zrobi się ciemno.
Będą mi z oczu ciurkiem
łzy lecieć
jak woda z deszczowej rynny.
Myślę, nie dojdzie do tego przecie
w czym miła, byłbym ci winny?


Powrót>>>>

  • Biesiada TeatralnaOgólnopolski Festiwal Kapel Folkloru MiejskiegoKarpackie Biennale Grafiki Dzieci i MłodzieżyJazz bez

  • Budynek przystosowany dla osób niepełnosprawnych

Copyright © 2021 Centrum Kulturalne w Przemyślu | Wszelkie prawa zastrzeżone