Wiktoria Michna Najstarsza członkini Grupy Twórczej Inspiratio, w ubiegłym roku wydała tomik poetycki Moje myśli - Moje słowa. Poetka jest emerytowaną nauczycielką, pracowała w szkole podstawowej w Kraczkowej, gdzie żyje i gdzie się urodziła. Działaczka społeczna, wielka patriotka, animatorka kultury. Wiersze zaczęła pisać już jako dziecko. Twórczość Wiktorii Michna odzwierciedla wychowanie w starych, dobrych, moralnych i patriotycznych tradycjach rodzinnego domu. |
Nasz dom rodzinny
Nasz dom rodzinny, to Śpiewy „Godzinek’
to rozmowy przy stole o zmierzchu i z rana,
wspólne śniadanie, obiad, jużyna, kolacja
i „Wszystkie dzienne sprawy” - pieśń wieczór śpiewana.
To piec chlebowy z kuchnią, okapem i stołem
Na białych ścianach święte obrazy, makatki.
Łóżka ze stosem poduszek, jasieczków.
Wyhaftowanych pięknie ręką mojej matki.
To kołyska dla czwórki naszego rodzeństwa,
w której nas codziennie ciocia kołysała
i piosenki ludowe i patriotyczne
a zwłaszcza religijne z pamięci śpiewała.
To pomoc ojca, matki w odrabianiu lekcji,
dyskusje nad polskimi, trudnymi sprawami,
angażowanie do prac w kuchni, w domu, w polu,
byśmy sobie w przyszłości mogli radzić sami
Mój dom rodzinny, bliski we wspomnieniach,
choć to już dawne, już odległe czasy.
Widzę go i rysuje dzieciom w wyobraźni.
Drewniany, kryty słomą ale pełen krasy.
Zapada noc
Zgasło słoneczko, zgasły światła w domach.
Śpią ludzie kołysani myślami o jutrze.
Księżyc żegluje po gwiaździstym niebie
w swoim kudłatym, topazowym futrze,
Cisza dokoła, tylko psy szczekają.
Czasem kot przemknie lub inna zwierzyna.
Nietoperz ciszę szumem skrzydeł zmąci,
a nocne łowy sowa rozpoczyna.
Przez uchylone okno słychać świerszcze,
które cykają w trawie na ściernisku.
Swąd dymu zakradł się przez szparę w oknie,
dogasa tlące się jeszcze ognisko.
Gdy wstanie słońce, a wiatr mgły rozwieje,
dzień się radośnie uśmiechnie do ludzi;
W każdym kto wczoraj był zakłopotany
nową nadzieję do życia obudzi.