• Slider 837
  • Slider 834
  • Slider 815
  • Slider 795
  • Slider 842

Zaduszki poetyckie - Aleksandra Piguła

 

ALEKSANDRA PIGUŁA

Mielec

 

       Wiersze z tomiku "49 niedomówień"

47
Nie ma was lecz wyłaniacie się z mojej pamięci
życie przemknęło wam jakby było chwilą
waszą rodziną dziś są wszyscy święci
a dom zimną kamienną mogiłą
 pamiętam jak przez mgłę wasze uśmiechy i głosy
jak w każdym geście gościła troska i miłość
mam po was rysy twarzy oczy i włosy
 gdyby nie wy przecież by mnie nie było
składam kwiaty i zapalam znicze pamięci
dla tych co życie swoje już złożyli w darze
tutaj na ziemi wszystko jakoś się kręci
idziemy ku wieczności uliczką marzeń



Pamięci moich bliskich zmarłych

42
Nie płaczę nad grobem
w blasku zniczy doświadczam modlitwy
liście spadając umierają na marmurowej płycie
 nie wskrzesi ich żadna kropla deszczu
a wiatr nuci spoczywaj w pokoju




16
Nie wiem kiedy przejdę ostatnią prostą
każdy dzień przybliża mnie do tej chwili
dlaczego wciąż zaskakuje
to co jest tak oczywiste
wszak przychodzę po to aby odejść
to prawda że zawsze za wcześnie
i nie w tym momencie
jest czas siewu i zbioru
życia i umierania

 


41
Nie mogę uwierzyć że twoje imię
będę odmieniała w czasie przeszłym
że byłeś tworzyłeś zostawiłeś świadectwo
ale dostałeś bilet i nie ma odwrotu
zostaną tylko łzy i pamięć
dla mnie wiersze mądrego człowieka
i pytania których nie zdążyłam zadać
więc jak cię pożegnać
może non omnis moriar

Pamięci Janusza Kapuścińskiego




Jak Hiob

Trzymamy się tego świata
Jak tonący brzytwy
A może są inne przestrzenie
Do których dotrzeć można
Po przekroczeniu świadomości
Chcemy więcej i lepiej
Szukamy doskonałości
A może lepiej być jak Hiob
Jego nędza i beznadzieja
Były tak wielkie Że zawstydziły Boga
Zaświeciły pełnym blaskiem
Trzymamy się swoich
Przyzwyczajeń nawyków mody
Tylko nieliczni mają odwagę
Podążać tam Gdzie jest niewiadoma




Epitafium
Ani Brąglewicz

Non omnis moriar
to nie tak miało być
ta przyjaźń miała się rozwinąć
nie dokończymy zaczętej rozmowy
zabrakło czasu nawet łzy nie chcą płynąć
nie wierzę że to życie skończyło się
jest w innym wymiarze
twoja dusza jest teraz wolna jak ptak
a moja wciąż pełna marzeń
i to nic że milczy telefon sms-y nie docierają
a kot nie może sobie znaleźć miejsca w domu
świat zamknięty między sztalugami
zawsze będzie ciebie przypominał
podążasz leśną alejką w kierunku kapliczki
z bukietem wrzosów w dłoni
milcząca
to nie tak miało być
ale czy nie jest tak
że gdy nie wiemy co powiedzieć
najbardziej kochamy

 


Obraz z pixabay.com

 

Powrót>>>

  • Biesiada TeatralnaOgólnopolski Festiwal Kapel Folkloru MiejskiegoKarpackie Biennale Grafiki Dzieci i MłodzieżyJazz bez

  • Budynek przystosowany dla osób niepełnosprawnych

Copyright © 2021 Centrum Kulturalne w Przemyślu | Wszelkie prawa zastrzeżone